reklama
kategoria: Polityka
6 sierpień 2025

Prezydent Karol Nawrocki przejął zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi RP

zdjęcie: Prezydent Karol Nawrocki przejął zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi RP / fot. PAP
fot. PAP
Prezydent Karol Nawrocki przejął w środę, podczas uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza, zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi RP. - Będę aktywnym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych, który będzie chciał mieć wpływ na system rekrutacji i modernizacji wojska - zapowiedział.
REKLAMA

W środę po południu, po zaprzysiężeniu prezydenta Nawrockiego i m.in. przyjęciu przez niego zwierzchnictwa nad najważniejszymi państwowymi orderami, na warszawskim Placu Józefa Piłsudskiego odbyła się uroczystość przejęcia przez Nawrockiego zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi. Wzięli w niej udział m.in. najważniejsi dowódcy wojskowi, a także wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Na uroczystości zabrakło jednak m.in. premiera Donalda Tuska.

Ceremonia przyjęcia zwierzchnictwa nad wojskiem miała charakter symboliczny; Nawrocki formalnie stał się bowiem zwierzchnikiem polskiego wojska z momentem złożenia przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym. Podczas uroczystości na pl. Piłsudskiego prezydent przyklęknął przed sztandarem i go ucałował. Następnie na maszt wciągnięto proporzec prezydenta, który symbolizuje jego zwierzchnictwo nad wojskiem.

Nawrocki odebrał też meldunek od szefa Sztabu Generalnego WP gen. Wiesława Kukuły, przywitał się z żołnierzami i dowódcami oraz odebrał defiladę poszczególnych rodzajów Sił Zbrojnych – Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej, Wojsk Specjalnych, Wojsk Obrony Terytorialnej, Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni oraz Żandarmerii Wojskowej. Uroczystość uświetnił przelot nad placem Piłsudskiego trzech myśliwców F-16 polskich Sił Powietrznych.

Po przedstawieniu nowemu prezydentowi najważniejszych dowódców głos zabrał Kosiniak-Kamysz; jego wystąpienie zostało jednak wygwizdane i wybuczane przez zgromadzonych na placu zwolenników Nawrockiego.

– Polska zdaje egzamin. Przejmując dzisiaj zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi, przejmuje pan, panie prezydencie, zwierzchnictwo nad wspaniałą armią, Wojskiem Polskim, nad jej największym skarbem, jakim jest każdy żołnierz Wojska Polskiego – zwrócił się do Nawrockiego.

Kosiniak-Kamysz podkreślił, że armia w żaden sposób nie może być uwikłana w spory polityczne. – Musi być wolna od polityki, nie lubi gwałtownych ruchów, musi być kontynuacja dobrych rzeczy – zaznaczył szef MON.

Jego zdaniem bezpieczeństwo Polski wymaga współpracy między różnymi ośrodkami władzy. – Nie nienawiści, nie krzyku – dodał. Zaznaczył, że współpraca w dziedzinie bezpieczeństwa jest dla niego, jako ministra obrony narodowej, „świętym nakazem wynikającym z konstytucji”. Kosiniak-Kamysz, zwracając się do Nawrockiego podkreślił, że MON będzie „pełne pasji do budowy wspólnie siły Rzeczypospolitej i przygotowania na najtrudniejsze wydarzenia, jakie mogą nas spotkać”.

Po objęciu zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi i złożeniu wieńca przed Grobem Nieznanego Żołnierza Nawrocki zwrócił się do żołnierzy: – Stajemy dziś w miejscu szczególnym dla polskiej świadomości wspólnotowej. Miejscu szczególnym nie tylko w polskiej historii, ale także w miejscu szczególnym w sercu każdego polskiego żołnierza, przy Grobie Nieznanego Żołnierza, który jest symbolem gotowości do walki, do cierpienia, do poświęcenia za wolną i niepodległą Rzeczpospolitą Polską – mówił.

Prezydent dodał, że Grób Nieznanego Żołnierza to także symbol śmierci, symbol oddania życia za wolną ojczyznę. – I dlatego, że jesteśmy świadomi tego, w jakiej symbolice i w jakim momencie i miejscu się spotykamy, to przez całe pięć lat swojego sprawowania urzędu będę nazywał was wszystkich – żołnierzy Wojska Polskiego – bohaterami naszej współczesności. Jesteście bohaterami naszej współczesności – podkreślił Nawrocki.

Jak zapowiedział, zamierza być „aktywnym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych, który będzie chciał mieć wpływ na system rekrutacji i modernizacji Wojska Polskiego”. Podkreślił, że „taki ma obowiązek wobec narodu”. – I z tego obowiązku będę się wywiązywał – zapewnił Nawrocki.

Prezydent zaznaczył również, że Pałac Prezydencki i Biuro Bezpieczeństwa Narodowego – którym pokierować ma historyk Sławomir Cenckiewicz – nie będą „redutą kontestacji działań rządu w zakresie naszego wspólnego bezpieczeństwa”, a redutą motywacji i szukania wspólnych rozwiązań.

Nawrocki podkreślił też, że będzie wspierał „wszystkich rekrutów i tę patriotyczną, wspaniałą polską młodzież, która chce służyć w Wojsku Polskim”.

– Nasz system immunologiczny, nasz system bezpieczeństwa zaczyna się w duszy prostego żołnierza, który musi być świadomy odpowiedzialności i zaszczytu, jaki przed nim staje – mówił nowy prezydent, nawiązując do słów Józefa Piłsudskiego z 1920 roku.

Podkreślił, że każdy żołnierz musi mieć wsparcie zwierzchnika sił zbrojnych i prezydenta Polski, m.in. w kwestiach wyposażenia czy systemu szkolenia. Dodał, że „oczywiście będzie reagować tam, gdzie jest taka potrzeba”. Jednak, jak mówił, zawsze stać będzie za wysiłkami modernizacyjnymi. Jak powiedział – zwracając się do szefa MON i przedstawicieli rządu – zapoczątkowane zostały one „z wielkim sukcesem” przez rządy Zjednoczonej Prawicy.

Nawrocki nawiązał też do formułowanego w przeszłości, m.in. przez prezydenta Andrzeja Dudę, postulatu stworzenia wojska liczącego 300 tys. żołnierzy. Jak mówił, zrobi wszystko, by taka armia powstała i by była najsilniejszą armią spośród europejskich sojuszników NATO.

– Nie miejmy wątpliwości – sojusznicy bronią tylko tych, którzy sami potrafią się bronić – zaznaczył. Wiem, jak to skomplikowany i trudny proces. Ale kto, jak nie prezydent państwa polskiego, ma wierzyć w to, że w ciągu najbliższych pięciu, dziesięciu, dwudziestu lat Polska stanie się militarnym mocarstwem Europy? Tak, ja w to wierzę i będę dokładał wszelkich starań i pełnego wysiłku, żeby tak się stało – powiedział Nawrocki.

Na koniec wystąpienia prezydent zwrócił się do żołnierzy: – A wasz prezydent nigdy, obiecuję to, nigdy nie powie do was: naprzód. Zawsze będę mówił do was: za mną. Byłem, jestem i będę z wami – oświadczył. – Niech żyje wojsko polskie, niech żyje Polska – zakończył prezydent.

W trakcie uroczystości na pl. Piłsudskiego zgromadziły się tłumy zwolenników nowego prezydenta. Wśród nich można było zauważyć osoby, które na wydarzenie przyjechały ze Szczecina, Torunia czy Piotrkowa Trybunalskiego. Niektórzy spośród zgromadzonych mieli na sobie koszulki z wizerunkiem prezydenta i hasłem „Karol Nawrocki moim prezydentem”.

Zgromadzeni skandowali imię prezydenta. Dało się także usłyszeć okrzyki: „Bóg, honor i ojczyzna” oraz – w momencie, gdy Nawrocki składał wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza – „Cześć i chwała bohaterom”.

Szef MON już po zakończeniu uroczystości skomentował wydarzenie na portalu X. Zaznaczył, że przejęcie przez nowego prezydenta zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi RP, to „wielka odpowiedzialność”. „Naszym wspólnym celem jest bezpieczna Polska” - napisał Kosiniak-Kamysz. Dodał, że fundamentem bezpiecznego państwa jest „zobowiązanie do współpracy, szacunku i konsekwentne dążenie do wzmocnienia potęgi” polskiej armii.

Szef resortu obrony skomentował jednocześnie reakcję, jaką wśród zgromadzonych na placu zwolenników Nawrockiego wywołało jego wystąpienie. „Nienawistne krzyki i niszczenie wspólnoty to droga donikąd” - napisał szef MON.

Karol i Marta Nawroccy po zakończeniu uroczystości na pl. Piłsudskiego złożyli wieńce przed pomnikami: Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku, prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz marszałka Józefa Piłsudskiego.

Około godziny 17.40 prezydent udał się do Pałacu Prezydenckiego. W drodze witał się i rozmawiał ze swoimi zwolennikami, którzy ustawili się na trasie między placem Piłsudskiego a Pałacem. W czasie, gdy prezydent mijał Hotel Bristol, zgromadzony tłum śpiewał: „Karol Nawrocki naszym prezydentem jest”.

Prezydent, na podstawie art. 134 konstytucji, jest najwyższym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych RP.

Zwierzchnictwo prezydenta nad Siłami Zbrojnymi RP to funkcja, która łączy elementy strategiczne, reprezentacyjne i decyzyjne, ale jest ograniczona zasadą współdziałania z rządem i parlamentem. W praktyce prezydent nie zarządza armią operacyjnie, lecz pełni rolę nadrzędną, szczególnie w sytuacjach nadzwyczajnych.

W czasie pokoju swe zwierzchnictwo prezydent sprawuje za pośrednictwem szefa MON. Na czas wojny, na wniosek szefa rządu, mianuje Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych.

Ponadto Prezydent RP mianuje Szefa Sztabu Generalnego i dowódców poszczególnych rodzajów Sił Zbrojnych, a na wniosek Ministra Obrony Narodowej nadaje oficerskie stopnie wojskowe. (PAP)

mml/ ef/ rbk/ mhr/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Ińsko
17.8°C
wschód słońca: 05:22
zachód słońca: 20:44
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Ińsku